luksusowe białe meble

Kilka miesięcy rzeźbienia

Co dzieje się w Pracowni, gdy klienci oczekują na odbiór mebla? Najpierw przycina się deski do odpowiednich wymiarów i na każdą z nich przerysowuje się jakąś część szkicu. Każda z tych desek stanie się inną częścią mebla: blatem, frontem, nogą, cargą… Kiedy ukończymy szkicowanie, zaczynamy wydobywać kształt. Sięgamy po duże dłuta, zarysowując najważniejsze elementy i określając głębokość rzeźbienia. Później coraz mniejszymi dłutkami wcinamy się głębiej w poszczególne detale projektu. Aż wreszcie szlifujemy powierzchnię papierem ściernym, by nadać jej gładkość.

Czynności te powtarzamy detal po detalu, część po części. Nieraz musimy wydobyć z drewna trzy lub cztery niemal identyczne motywy – pilastry z liśćmi akantu albo podobizny Posejdona. Każda z tych części będzie nieco inna, ale różnice widoczne są dopiero z bliska, podobnie jak unikalne pociągnięcia dłuta.

Ostatni etap to malowanie i lakierowanie. Wreszcie nadchodzi moment łączenia elementów w jedną całość przy pomocy kołków. To stara, niezawodna metoda, nawiązująca do naturalnych procesów przebiegających w drewnie. Będzie się ono kurczyło, gdy powietrze staje się suche i lekko rozprężało, gdy wilgotność powietrza wzrośnie, a połączenia sprawią, że mebel przetrwa te wahania bez jakiegokolwiek uszczerbku.

  • Jesteśmy na Facebook’u

    Facebook Pagelike Widget